3 pomysły na spektakularną fryzurę festiwalową

Lato to czas zabawy i wakacyjnych szaleństwa. Warto też poeksperymentować z z uczesaniem, a wybierając doczepy można przejść prawdziwą metamorfozę. Bo jak nie teraz to kiedy?

Festiwalowe zabawy z włosami

Festiwale muzyczne to różnorodność stylów, tak jak różnorodną muzykę można na nich usłyszeć. Z tej okazji warto zadbać o swój nowy look. Fryzura powinna wyrażać wolność, swobodę, ale jednocześnie wpisywać się w aktualne trendy modowe. W tym sezonie panuje moda na fryzury czesane wiatrem, pozornie niedbałe upięcia, wymagają kunsztu i wodzy fantazji, aby mogły się świetnie prezentować i zachwycać. Zatem nudę chowamy do kieszeni i przechodzimy do zabawy naszymi włosami. Tutaj nie ma miejsca na ustępstwa. Panuje moda wszystko, albo nic, a Ty co wybierasz?

Metamorfoza numer 1– fluo duo

Pierwsza propozycja to połączenie warkoczy, ale w kolorowej odsłonie. Warto więc wybrać wszystkim znane kłosy, ewentualnie bokserskie warkocze, ala Kaylie Jenner. Jednak pozorną prostotę należy połączyć z mocną kolorystyką. Ale to wcale nie oznacza, że trzeba farbować włosy, gdyż można je po prostu pomalować i idealne do tego celu będą kolorowe kredy. Zatem warto skomponować warkocze z kolorami fluorescencyjnymi. Obowiązkowo do takiego zestawu należy zapleść warkocze na grzywce, a co jeśli na co dzień jej nie nosisz ? To też nie jest żadnym problemem, gdyż możesz zdecydować się na grzywkę doczepianą. Co również ważne nie musisz nawet wybierać się do fryzjera, bo jeżeli zdecyduje się na metodę clip in, to wystarczy tylko ją przypiąć i gotowe.

Metamorfoza numer 2 – efektowne koki

Jeszcze kilka dekad temu zazwyczaj koki nosiły panie bibliotekarki. Taka fryzura uznawana była za staromodną, a obecnie to absolutne must have każdej trendsetterki. Ale jak zrobić efektowny kok? Otóż na samym początku należy pokręcić włosy, aby powstały efektowne fale. Zamiast lokówki, lepiej sprawdzi się prostownica. Dopiero wtedy rozpoczynamy upinanie włosów. Zaczynamy od związania włosów w zwykły koński ogon. W dłoniach trzymamy końcówkę kucyka, którą przeciągamy pod gumką i gotowe. Warto jeszcze dodatkowo zabezpieczyć fryzurę kilkoma wsuwkami. Taki messy bun zajmuje tylko kilkanaście sekund, a efekt jest naprawdę imponujący. Warto jeszcze dodatkowo postawić na ozdoby. Można wpiąć we włosy kolorowe, sztuczne kwiaty. A jeżeli chcemy uzyskać jeszcze bardziej spektakularny efekt warto zdecydować się na doczepiane grzywki.

Metamorfoza numer 3 – duża objętość

Nie każda z nas może pochwalić się bujnymi i grubymi włosami. Czasami poprzez zbyt dużą ilość zabiegów fryzjerskich, a czasami taka "nasza uroda" nie możemy pochwalić się efektownymi długimi włosami, nawet jeśli są długie, to często cienkie i zniszczone. A imprezy festiwalowe rządzą się swoimi prawami, zatem należy postawić na modne uczesanie, chyba , że chcemy się wyróżniać, ale nie w dobrym tego słowa znaczeniu. Warto w takiej sytuacji zdecydować się na włosy doczepiane, w tym grzywkę Remy Hair . Zatem wystarczy tylko wpiąć pasma, następnie przejść do ich stylizowania. Zaraz po umyciu włosów należy nałożyć delikatną piankę, następnie warto je wysuszyć, używając do tego chłodnego strumienia suszarki. Po dokładnym wyczesaniu można przejść do ich kręcenia. Jeżeli chcemy mieć tzw. plażowe loki, lepiej użyć do tego celu lokówki. Po uzyskaniu loków, należy je delikatnie przeczesać, aby osiągnąć fryzurę czesaną wiatrem. Włosy kręcone na prostownicy również będą efektownie się prezentować, szczególnie w połączeniu z grzywką doczepianą. Tutaj warto jeszcze udekorować fryzurę kolorowymi spineczkami, czy też brokatem do włosów.

Wybierając fryzurę festiwalową warto zaszaleć i bawić się modą, w końcu młodość ma swoje prawa. Doskonałym wyborem są też
włosy doczepiane, w tym grzywka. Należy wybierać włosy europejskie, które wyglądają naturalnie i nikt nie pozna, że ma się doczepy. Na uwagę zasługuje również fakt, że są one trwałe i odporne i można je dowolnie stylizować, a nawet farbować. Takie włosy nadal pozostaną mocne.

^{Fot. Materiały zewnętrzne}