3 powody, dla których boimy się przekazywać 1% podatku

Opublikowano: 2016-03-15
Obawy przed przekazaniem 1% podatku.
Rozliczenie PIT zbliża się wielkimi krokami. W tym roku ostateczną datę składania formularzy wyznaczono na 2 maja.

Przy okazji dokonywania formalności możemy przekazać 1% podatku na dowolną, wybraną przez nas organizację pożytku publicznego. Piękny gest, a jednak wielu ludzi wydaje się przed nim wzbraniać. Dlaczego tak się dzieje?

Nieuzasadnione wątpliwości
Wydawałoby się, że każdy człowiek powinien chętnie skorzystać z bezpłatnej pomocy środowisku, zwierzętom albo drugiemu człowiekowi. Choć statystyki ulegają znaczącej poprawie – w 2015 roku aż 12,5 miliona Polaków przekazało swój 1% podatku którejś z organizacji – wciąż pozostaje w tym temacie wiele do zrobienia. Czy podatnicy, którzy rezygnują z opcji darowizny, po prostu nie mają ochoty pomagać? Cóż, wydaje się, że to raczej kwestia wątpliwości, które niekoniecznie mają swoje uzasadnienie w rzeczywistości. Wśród imponującej ilości osób, zwłaszcza wśród ludzi starszych, pokutują nieprawdziwe i szkodliwe mity na temat procedury przekazywania podatku. Rozwiejmy je już teraz!

Mit #1: Przekazanie 1 procenta pociąga nas po kieszeni
Mimo wielu medialnych akcji, które mają na celu wyedukować społeczeństwo w tym temacie, wciąż istnieją osoby, które wypaczają całą ideę przekazywania 1% podatku. Ludzie są zmartwieni, że pieniądze podarowane danej organizacji pożytku publicznego będą musiały pochodzić z ich własnej kieszeni. Nic bardziej mylnego! Owa kwota jest należna urzędowi skarbowemu, i to właśnie Państwo (w imię dobrej woli) pozwala na przekazanie jej ułamka na dowolnie wybrany przez podatnika cel.

Wybór jest więc prosty: albo wskażemy jakąś wartościową organizację, albo pieniędzy nie zobaczymy ani my, ani żadna potrzebująca ich fundacja. A pomagać jest komu! Na datki czekają chorzy, niepełnosprawni i biedni, a także ginące gatunki zwierząt czy zagrożona przyroda. Przekazując 1% podatku, robimy dobry uczynek, a nie tracimy ani złotówki!

Mit #2: To tylko 1%, komu to pomoże?
Typowy argument z serii: „to tylko kropla w morzu potrzeb”. Owszem, tylko kropla, ale gdyby nie odpowiednia ilość kropel, nie byłoby ani morza, ani oceanu. Jeśli wydaje Ci się, że 1% to tak drobna kwota, że nie przyniesie nikomu żadnego pożytku – cóż, jesteś w błędzie. Rzeczywiście, w skali jednostkowej nie są to duże pieniądze, ale im więcej indywidualnych podmiotów wykaże zaangażowanie, tym większe będą wymierne zyski. Statystyki mówią same za siebie: w 2015 roku 7,8 tysięcy organizacji otrzymało z 1% podatku ponad 557 milionów złotych. Grosz do grosza, a będzie kokosza!

Mit #3: To wszystko manipulacja, nikt tych pieniędzy nie zobaczy
W tym przypadku problem leży głębiej i wiąże się z głęboką nieufnością do Państwa. Niezrozumienie dokładnych procedur może mylnie powodować przeniesienie swoich lęków na naprawdę słuszną inicjatywę. Dlatego coraz więcej znanych osób, w tym szanowanych aktorów, angażuje się w kampanie promujące przekazywanie 1% podatku. Kiedy ludzie widzą, że to rzeczywiście działa, są bardziej chętni do podjęcia odrobiny wysiłku i umieszczenia w formularzu PIT numeru KRS wybranej fundacji. Decydując się na przekazanie swojego procenta, możesz wskazać jedną z blisko 8 tys. organizacji z oficjalnej listy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Fot. depositphotos
Autor zewnętrzny



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat