Bycie singlem to przyjemność

Zamiast tęsknym spojrzeniem zerkać na zakochane pary, które w ten wiosenny czas tłumnie wychodzą na ulice trzeba dostrzec zalety, jakie niesie ze sobą bycie singielką. Zacznijmy wiec od zdania sobie sprawy z tego, że jesteśmy wolne! Możemy robić to, co chcemy, z kim chcemy i kiedy chcemy. Nikt nie będzie się nas czepiał, gdy wrócimy rozbawione o czwartej rano, albo gdy o czwartej rano wyjdziemy oglądać wschód słońca. Nie dotyczy nas problem zazdrości i kontroli – możemy do woli oglądać się za facetami, flirtować przy barze czy tańczyć i nikomu nic do tego.

Bycie singlem daje nieograniczone wręcz możliwości decydowania o sobie. Na świecie jest mnóstwo mężczyzn, z pośród których można wybierać towarzysza na czas dłuższy bądź krótszy – zależnie od upodobania. Nie bójcie się więc iść na imprezę i tańczyć z każdym nowopoznanym mężczyzną. Pamiętajcie jednak, by swój numer dać tylko temu, który naprawdę was interesuje. To wy macie możliwość wyboru i korzystajcie z niej.

Cieszcie się chwilą, początkami znajomości, bo to one są najpiękniejsze i do nich tęsknią związki z długim stażem. Single mają przyjemność cieszyć się nieustannymi komplementami od coraz to nowych adoratorów, delektować się ich adoracją, a gdy coś im się nie spodoba mogą wybrać innego towarzysza zabaw albo po prostu wykorzystać wolny czas tylko dla siebie.

Bycie wolnym pozwala na rozwijanie swojej osobowości i kształtowanie charakteru. Nikt nie ma bowiem tyle czasu dla siebie jak singiel. Nie żałujcie więc, że jesteście same – skupicie się na sobie. Uczcie się języków, podróżujcie, zapisujcie się na kursy tańców, spędzajcie czas z przyjaciółmi – na takie przyjemności będąc w związku dużo trudniej jest znaleźć czas.

Taki osobisty rozwój dodatkowo daje wam mimochodem możliwość poznania wielu interesujących ludzi, być może tych upragnionych bratnich dusz. Miłość bowiem nigdy nie przychodzi na zawołanie i zwyczajnie trzeba dać jej swobodę. Warto jednak szczęściu pomagać i nie zamykać się na ludzi, nie zatracać w smutnej samotności, lecz z uśmiechem otwierać się na nowe wyzwania – to uczyni was silniejszymi, pogodniejszymi i będzie intrygować ludzi wokół. Zdziwicie się, ile dobrego może wyniknąć z bycia wolnym.

Joanna Kochel
(redakcja@kobieta20.pl)