Choroby weneryczne - problem, który może dotknąć każdego z nas

Według statystyk, codziennie ponad milion ludzi na całym świecie zaraża się jedną z takich chorób. W Polsce w ostatnich latach liczba diagnozowanych przypadków wzrosła o 30%, chorych jest jednak zdecydowanie więcej ze względu na często podstępny i długo bezobjawowy przebieg infekcji.

Nieleczone choroby weneryczne to poważne zagrożenie dla naszego zdrowia
Do najczęściej przenoszonych chorób wenerycznych zalicza się chlamydiozę, kiłę, a także infekcję wirusem HIV. W przypadku chlamydiozy u 75% chorych nie występują żadne objawy, a nieleczone zakażenie może znacznie utrudnić zajście w ciążę, a nawet doprowadzić do bezpłodności (żeńskiej oraz męskiej). Bardzo podstępnie rozwija się także kiła, która nierzadko prawidłowo diagnozowana jest dopiero po kilkunastu latach od zakażenia pierwotnego. Objawy tej choroby występują zazwyczaj po ok. 2 tygodniach od zakażenia (są to najczęściej niebolesne owrzodzenia w zainfekowanych przez bakterię miejscach), po czym samoistnie zanikają i kiła przechodzi w stadium utajone. Po kilku-kilkunastu latach dochodzi natomiast do poważnych uszkodzeń w organizmie - np. układu nerwowego, wątroby czy serca, co prowadzi do śmierci chorego.

Jednym z najgroźniejszych patogenów jest również wirus HIV, który zaburza działanie układu odpornościowego i prowadzi do rozwoju AIDS, czyli zespołu nabytego niedoboru odporności. Wirus ten przez wiele lat nie powoduje żadnych objawów, cały czas jednak namnaża się w organizmie. Ostatni etap infekcji (AIDS) występuje po ok. 10 latach od pierwotnego, nieleczonego zakażenia. Osoba chora na AIDS narażona jest na wiele poważnych schorzeń, takich jak choroby nowotworowe, gruźlica, nawracające infekcje bakteryjne, grzybica. Dotychczas naukowcom nie udało się opracować skutecznego leku, eliminującego wirusa HIV całkowicie z organizmu - dostępne są jednak terapie antyretrowirusowe, zapewniające nosicielom bardzo dobry stan zdrowia przez wiele lat.

Choroby weneryczne mogą dotyczyć każdej osoby aktywnej seksualnie, dlatego warto regularnie sprawdzać swój stan zdrowia
Zdecydowana większość Polaków jest zdania, że choroby weneryczne zupełnie ich nie dotyczą - naturalnie taki tok myślenia jest błędny, ponieważ schorzenia te mogą dotknąć każdą aktywnie seksualną osobę - mówi Magdalena Sikora, specjalista portalu zdrowegeny.pl

Ryzyko zarażenia jest zwiększone w przypadku osób, które często zmieniają partnerów seksualnych i nie stosują prezerwatywy podczas stosunku. Wykonanie odpowiednich badań w kierunku chorób wenerycznych zalecane jest więc każdej osobie, która kiedykolwiek miała kontakty seksualne z kimś o niepewnym w 100% stanie zdrowia.

Badania takie są proste, obecnie można zrealizować je nawet nie wychodząc z domu. Świadomość nosicielstwa chorobotwórczych patogenów jest kluczowa, ponieważ pozwala na wdrożenie odpowiedniego leczenia i uniknięcie groźnych powikłań. Ponadto, wiedza o zakażeniu zapobiegnie również nieświadomemu zarażaniu partnerów seksualnych - dodaje Magdalena Sikora.

^{Fot. zdrowegeny.pl
Autor zewnętrzny}