Dlaczego jako ludzie potrzebujemy czułości?

Opublikowano: 2020-02-23
Ludzie potrzebujemy czułości - dlaczego?
Czułość jest dość skomplikowana. Człowiek delikatny często jest mylnie określany jako słaby psychicznie, a przecież wcale nie musi taki być.

Wszystko zależy od tego, czy potrafi wyznaczyć sobie odpowiednie granice.

Istota delikatności tkwi w tym, co możemy nazwać prawdziwą i głęboką miłością. Czułość nie potrzebuje wielu słów i przejawia się głównie czynami wobec drugiego człowieka, ale też zwierzęcia czy roślin.

Czułości potrzebuje każdy bez wyjątku, jednak przyznanie się do tego dla wielu wymaga dużej odwagi, by nie zostać posądzonym o brak siły czy zaradności życiowej. Wielu nie zdaje sobie sprawy, że jedno nie wyklucza drugiego. Możesz być człowiekiem szlachetnym, ciepłym i delikatnym, ale jednocześnie być stanowczym i konsekwentnym w sytuacjach, które tego wymagają. Zawsze masz wybór, jak się zachować.

Poza tym odwaga jest potrzebna również dlatego, bo przecież wyznając miłość, czy ukazując swoje uczucia można zostać odrzuconym, czy nawet wyśmianym. Nie mamy jednak wpływu na reakcję drugiej osoby, nikt z nas nie ma też mocy, by zmusić kogoś, by nas pokochał, jeśli ten ktoś żywi wobec nas zupełnie inne uczucie. Wtedy lepiej szybko się wycofać, gdyż tam, gdzie zaczyna się przymuszanie i nachalne zachowania, tam kończy się pojęcie prawdziwej miłości. Miłość jest zgodą. Miłość jest wolnością.

Czasami zadajemy sobie pytanie, czy uczucie prawdziwej miłości jest zarezerwowane tylko dla najbliższych. Otóż nie. Kochać można różnych ludzi oraz na wiele sposobów. Miłość nie jest czarno- biała. Kochamy swoich rodziców, dzieci, dziadków i babcie, swoich partnerów, a także dalszą rodzinę i przyjaciół. I zapewne każdy się zgodzi z tym, że kochamy każdego z nich inaczej, co nie znaczy mniej lub gorzej. Po prostu naturalne jest to, że inną miłością kobieta kocha swojego ojca, a inną męża czy dzieci.

Bardzo ważne jest to, by być otwartym na miłość. Brak odwagi skutkuje tym, że nie jesteśmy w stanie doświadczyć ani dać miłości. Jest to przykre, ale brak otwartości na miłość również powinien być zrozumiany, jeśli nie ma w nim nic negatywnego. Każdy ma prawo do swoich wyborów, i jeśli ktoś nie jest aktualnie gotowy na miłość, z różnych względów osobistych czy środowiskowych, to nikt nie ma prawa przymusić go, by nagle otworzył się na czułość. Tak się nie da. Otwarcie się na miłość wymaga wiele czasu, a niekiedy trwa całe życie.

Można nie być otwartym na jeden rodzaj miłości, np. kobieta może nie być otwarta na związek z mężczyzną, nawet jeśli oboje się kochają. Często wynika to ze strachu, przekonań, czy poglądów, ale też z traum przeżytych w przeszłości. Nie znaczy to, że taka osoba nie będzie także otwarta na miłość, jaką darzy się przyjaciół. Może więc być świetną i czułą przyjaciółką, ale już żoną, matką, czy kochanką nie, gdyż nie jest otwarta na ten typ miłości. Warto zrozumieć, że tak może po prostu być. Być może taki człowiek się otworzy, być może nie. Trudno stwierdzić, ale zrozumienie, że ktoś ma inny pogląd na przyszłość i jest otwarty na inne jego aspekty też jest przejawem miłości.

Miłość to nie tylko czułe słówka, kwiaty, czekoladki w walentynki, ale przede wszystkim wsparcie, akceptacja, zrozumienie, dawanie sobie nawzajem poczucia bezpieczeństwa, przestrzeni i możliwości spędzania czasu także osobno, nie tylko we dwoje.

Monika Trentowska
(monika.trentowska@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat