Dlaczego ludzie mnie lekceważą?

Może popełniasz któryś z następujących błędów:

• Rzucasz słowa na wiatr, jesteś niekonsekwentna. Jeżeli nie dotrzymujesz obietnic, zapominasz o spotkaniach, sama zapominasz o tym co mówisz- nie dziw się, że ludzie nie traktują cię poważnie. Przecież ty sama nie podchodzisz poważnie do własnych słów- inni tylko biorą z ciebie przykład...
• Nie potrafisz być asertywna. Niestety, często jest tak, że jak ktoś nie umie walczyć o swoje prawa, to inni wchodzą mu na głowę. Jeżeli dajesz sobie przerywać, jeżeli nie potrafisz stanowczo zaprotestować, kiedy coś ci się nie podoba, jeżeli nie potrafisz grzecznie poprosić o pomoc kiedy jej potrzebujesz, jeżeli nie potrafisz dociekliwie pytać kiedy czegoś nie rozumiesz- inni będą cię pomijać i ignorować. Czasem nawet nie tyle ze złej woli, co po prostu przez nieuwagę. Ten kto się nie odzywa nie może być usłyszany- ludzie nie czytają w twoich myślach, musisz się z nimi komunikować. Nie wstydź się i nie bój odzywać!
• Zawsze przesadzasz. Dzwonisz do przyjaciółki i krzyczysz w słuchawkę: „masakra, tragedia, katastrofa!!!”, a potem wyjaśniasz jej, że złamałaś tipsa? Robisz „antyczną tragedię” z każdej kłótni ze swoim facetem? Uważasz, że brak pochwał (najlepiej codziennie i na piśmie) od twojego szefa to mobbing i pytasz koleżanki czy powinnaś go pozwać do sądu? Cóż, ludzie „dzielą przez pół” to co mówisz, bo strasznie koloryzujesz. Musisz się pogodzić z tym, że większość ludzi nie przeżywa wszystkiego aż tak intensywnie jak ty. Może i nie traktują cię całkiem serio, ale pewnie za to masz opinię barwnej i zabawnej postaci. Jeżeli chcesz być traktowana poważnie, a nie „z przymrużeniem oka”, powinnaś trochę zmniejszyć ekspresję swoich wypowiedzi…
• Jesteś zbyt delikatna. Czyli: albo za cicho mówisz, albo masz zbyt łagodny głos, lub subtelną, dziewczęcą urodę albo postawę, która nie wzbudza respektu- na przykład garbisz się, kulsz ramiona. Podsumowując: sprawiasz wrażenie „rusałki”, „mimozy”. Musisz popracować nad mową ciała- tonem głosu, gestykulacją itd. „Ostrzejszy image” to rzecz, którą można wypracować. Nie jest to łatwe- bo to jakby rodzaj gry aktorskiej- może być męczące, ale zapewne na dłuższą metę ci się opłaci, więc może warto spróbować?

Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabya.com}