Jakich prezentów lepiej nie dawać facetowi

Aby naprawdę uradować osobę płci męskiej prezentem, opłaca się unikać wręczania mężczyźnie upominków, które mogą nie trafić w jego gust, zawstydzić faceta, być w jego mniemaniu udziwnione, zbyt kobiece albo niepraktyczne. Szukając podarku na jakąś okazję, warto pamiętać, że spełnieniem jego prezentowych marzeń z pewnością nie jest zestaw kosmetyków, suplementów diety, słodyczy, zapachów do samochodu, herbat ani skarpet. Brzydsza płeć woli bowiem zazwyczaj inne niespodzianki. Nie powinnaś też być zdziwiona tym, że czapki, szaliki, rękawiczki, bokserki czy kapcie nie wywołują powszechnego zachwytu wśród facetów. Podobnie jest z przedmiotami do dekoracji mieszkania typu ramki, poduszki czy figurki.

Nie każdy osobnik płci męskiej przepada ponadto za tzw. śmiesznymi gadżetami. Ma potem bowiem problem, gdzie przechowywać upominki mogące zawstydzić go przy okazji  niespodziewanej wizyty mamy, siostry, kuzynki, kolegi czy cioci. Jeśli wiemy, że facet nie czyta regularnie książek, nie ma co wręczać mu wybranej przez nas pozycji wydawniczej, no chyba, że będzie ona bardzo korespondować z jego pasją albo przydałaby mu się w pracy. Złą sławą prezentową cieszą się też buty. Gdy okażą się niewygodne albo za ciasne, istnieje ryzyko, że obdarowany nie będzie darczyńcy zbyt miło wspominał. Ogromna liczba facetów nie zachwyca się kubkami, brelokami ani krawatami. Ma ich bowiem zazwyczaj już dużo i kolejne tego typu upominki nie stanowią podarków, którymi mogą pochwalić się przed znajomymi. Coś, co mężczyzna woli z reguły kupować sobie sam to męska biżuteria. Jeśli więc nie znamy dokładnie gustu faceta w tej kwestii, lepiej nie ryzykować nabyciem bransoletki, sygnetu czy łańcucha, które okażą się nie bardzo wpasowywać w upodobania mężczyzny, któremu chcemy prezentem sprawić przyjemność.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

^{Fot. freepik.com}