KFC dla rowerzystów

Opublikowano: 2012-09-27
KFC i Joanna Jabłczyńska zachęcają do jazdy na rowerze
Na początku września odbył się wyjątkowy przejazd rowerowy, którego gościem specjalnym była Joanna Jabłczyńska, znana ze swojego zamiłowania do zdrowego trybu życia i jazdy na rowerze. Aktorka przyciągnęła do udziału w wydarzeniu wielu fanów dwóch kółek. Na wszystkich uczestników, którzy wypełnili przygotowane dla nich zadanie, na mecie czekała pyszna nagroda od KFC.

Start przejazdu zaplanowano na godz. 14.00 przy restauracji KFC, przy al. Solidarności 68A. W punkcie rejestracyjnym uczestnicy otrzymywali mapkę, kartę uczestnika oraz specjalną koszulkę. Rowerzyści zostali powitani przez organizatora eventu – reprezentantki marki KFC. Kilka zagrzewających do jazdy słów dodała także Joanna Jabłczyńska: – Cieszę się, że tak licznie przybyliście. Mam nadzieję, że wszyscy będziemy się świetnie bawić. Ja już dokładnie obejrzałam mapkę, ustaliłam sobie trasę, wiem już w jakiej kolejności odwiedzę wszystkie restauracje i nie mogę się doczekać, kiedy wystartujemy!

Po krótkim powitaniu, cała grupa wyruszyła w drogę. Rowerzyści mieli za zadanie odwiedzić oznaczone na mapie restauracje KFC i w każdej z nich zdobyć naklejkę. Misja lekka i przyjemna! Nie był to wyścig, więc każdy mógł jechać własnym tempem. Mimo, że pośpiech nie był konieczny, znaleźli się rowerzyści, którzy pokonali trasę w błyskawicznym czasie. Pierwsi uczestnicy zaczęli się pojawiać na mecie już po 40 minutach! Joanna Jabłczyńska już na starcie zapowiedziała, że nie chce narzucać swojego tempa i jechać na czele. Wręcz przeciwnie – miała zamiar jechać rekreacyjnie.

Każdy, kto dotarł do mety, mógł odebrać zasłużoną nagrodę, którą był zestaw Brazer Twister. Była też chwila na autografy i rozmowę z Joanną Jabłczyńską. Znalazło się wielu miłośników dwóch kółek, będących jednocześnie fanami aktorki, którzy wykorzystali szansę na zdobycie cennego podpisu artystki na swoich koszulkach.
A jak aktorka oceniła rajd? – Przejazd był super! Fajne było to, że większość uczestników założyła specjalne koszulki i widzieliśmy się nawzajem na trasie, nawet jeśli się chwilowo rozdzielaliśmy – mówi Joanna Jabłczyńska. – Trasa była faktycznie lekka i przyjemna. Dla mnie jazda na rowerze po mieście to sama radość! Na co dzień poruszam się głównie w ten sposób - można mnie spotkać na warszawskich ścieżkach, gdy pomykam na moim jednośladzie. I zachęcam do tego wszystkich! Jazda na rowerze gwarantuje nie tylko uniknięcie korków, ale i uśmiech na twarzy – dodaje.

fot. KFC
IP



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat