Kiedy problemy z nosem nie świadczą o przeziębieniu?

Często bywa to alergia, o istnieniu której chory może nawet nie wiedzieć. Jak można jej zatem zapobiec?

Niezależnie od przyczyn, które powodują zatkany nos i problemy z zatokami, warto udać się do specjalisty, który potwierdzi lub wykluczy możliwość pojawienia się alergii. Szacuje się, że około 30% wszystkich przypadków branych za przeziębienie w rzeczywistości okazuje się skutkami reakcji uczuleniowej organizmu na wywołujące dokuczliwe objawy alergeny. Dlatego im szybciej dojdzie do wizyty u lekarza, tym większa szansa na postawienie właściwej diagnozy i podjęcie odpowiedniego leczenia.

Katar alergiczny i przeziębieniowy – jak je odróżnić?
Nieżyt nosa pojawiający się pod wpływem przeziębienia charakteryzuje się określonym przebiegiem. Początkowo w nosie pojawia się przypominająca konsystencją wodę wydzielina, która wraz z upływem czasu staje się coraz bardziej gęsta i zbita, powodując tym samym uczucie zatkanego nosa. Oznaki te utrzymują się jednak nie dłużej niż około 7 dni.

Natomiast w przypadku alergicznych problemów z nosem wyciek nie tylko jest stale wodnisty, lecz także jego trwanie uzależnione jest od tego, jak długo trwa kontakt z niesprzyjającym organizmowi alergenem. Czynnikiem odróżniającym katar przeziębieniowy od alergicznego są także tak zwane salwy kichania, czyli kilku lub kilkunastokrotne wykonywanie tej czynności w przypadku reakcji uczuleniowych na dany składnik. Dodatkowo zauważa się także odczuwalny dyskomfort oczu, które mogą łzawić lub swędzieć. Objawy te intensyfikują się wówczas, gdy chory narazi się na bezpośredni kontakt na przykład z uczulającymi pyłkami roślin.

Alergeny, które zagrażają w domu
Mimo że wszelkiego rodzaju alergie kojarzy się zazwyczaj z okresem wiosenno-letnim, trzeba wiedzieć, że poza pyłkami istnieje mnóstwo innych alergenów, które mogą wywoływać nieprzyjemne dolegliwości. To na przykład znajdujące się w domu czynniki uczulające, które, nie będąc zagrożeniem dla zdrowia chorego, wywołują u niego uciążliwe reakcje. Należą do nich między innymi sierść zwierzęca, odchody znajdujących się w domu roztoczy lub zarodniki pleśni czy grzybów mieszczących się we wnętrzu urządzeń przeznaczonych do klimatyzacji.

Chory zazwyczaj naraża się na działanie wspomnianych alergenów zimą i jesienią, kiedy ze względu na niskie temperatury częściej przebywa w domu. Gdy wdycha się powietrze, czynniki uczulające przedostają się do dróg oddechowych, wywołując niepożądane reakcje organizmu.

Tego typu alergia zwana bywa alergią indoor, a do jej charakterystycznych objawów należą alergiczny nieżyt nosa, alergiczne zapalenie spojówek oraz stan zapalny skóry polegający na pojawianiu się wysypki i poczucia swędzenia.

W końcu warto także zdawać sobie sprawę z jednego istotnego faktu: w przeciwieństwie do sezonowego uczulenia alergia indoor może doskwierać chorym przez cały rok. Wpływa na to nieustanne narażanie się na czynniki uczulające, jakie znajdują się w miejscu zamieszkania lub pracy. Dlatego też dobrze wybrać się do lekarza specjalisty, który nie tylko postawi prawidłową diagnozę, lecz także zaproponuje odpowiednie leczenie niwelujące skutki alergii.

^{Fot. Shutterstock
Autor zewnętrzny}