Depresja jest chorobą, a nie wymyśloną fanaberią.
Dnia 23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Jego celem jest uświadamianie coraz szerszej grupy ludzi, że depresja nie jest lenistwem ani nie wynika z winy osoby, która jej doświadcza. Należy umieć rozróżnić prawdziwą chorobę od zwykłego smutku, czy gorszego dnia, który miewamy wszyscy.
Człowiek, który nigdy nie chorował na depresję może nie być w stanie dokładnie i dogłębnie zrozumieć tej choroby, a warto się tego zrozumienia sumiennie uczyć, gdyż depresja może dotknąć twojego rodzica, przyjaciela czy dziecko.
W depresji zmianie ulega cały organizm, zmienia się wydzielanie hormonów a także zaburza się dobowy rytm organizmu. W rezultacie chory nie jest w stanie zdrowo funkcjonować, zaniedbuje siebie, swoje obowiązki, rodzinę i przyjaciół. Nierzadko zdarza się, że chory nie jest w stanie żyć, zaczyna izolować się od rzeczywistości, ogarnia go kompletny bezruch. Zdarza się, że depresja kończy się samobójstwem. Dlatego też nie należy bagatelizować jej symptomów. Nawet, jeśli czujemy poprawę, depresja ma to do siebie, że nawraca.
Depresja to nie tylko zwykły smutek, ale rozpacz, poczucie bezsensu i beznadziei, brak perspektyw, złość, która rozsadza od środka, niskie poczucie własnej wartości, a także nienawiść do siebie. W depresji nic nie daje poczucia szczęścia. Nieważne, jak dobre życie wiedzie chora osoba, gdyż ona tego szczęścia nie odczuwa. Smutek pojawia się bez widocznej przyczyny i nie jest spowodowany traumatycznym wydarzeniem.
To, co zdrowe osoby cieszy, czy też daje satysfakcję i sens istnienia np. posiadanie rodziny, dobra praca, pasja, czy nawet ulubiona popołudniowa kawa, osobę z depresją tylko dodatkowo przytłacza, męczy i doprowadza do jeszcze większej rozpaczy. U osób z depresją często występują zaburzenia snu, lęki i nerwice. Wiadomo, że ciężkie chwile, trudne sytuacje w pracy, czy w domu, a także obcowanie na co dzień z nieżyczliwymi ludźmi w biurze dotyczą każdego, ale osoba z depresją nie jest w stanie udźwignąć życia i jego codzienności. Po prostu istnienie staje się zbyt trudne i nie do zniesienia. Człowiek zamyka się w sobie i nie chce chodzić do pracy czy do szkoły. Nie wolno zapominać o tym, że ta niechęć nie jest lenistwem!
Nigdy nie zbywaj bliskich ci osób, u których występują tego typu objawy. Najgorszym, co może usłyszeć osoba w skrajnej rozpaczy, jest np. właśnie to, że jest leniwa albo niewdzięczna. Co możesz zrobić, jeśli twój bliski ma depresję? Przede wszystkim nie obwiniaj go o chorobę, nie krytykuj, jeśli nie wykona wszystkich swoich obowiązków, ale też nie wyręczaj go we wszystkim, nie uszczęśliwiaj na siłę, nie każ mu się uśmiechać, jeśli nie ma na to ochoty, nie zniechęcaj chorego do leczenia i wizyt u psychiatry, regularnie rozmawiaj z bliskim o tym, co czuje, wspieraj i mów, że przejdziecie razem przez jego chorobę. Bądź wytrwały i dbaj także o swoje zdrowie. Nie zapominaj o sobie.
Monika Trentowska
(monika.trentowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com