Miękkie i twarde narkotyki – co je różni?

Opublikowano: 2013-03-04
co różni miękkie narkotyki od twardych?
Czy zawsze zapalenie tzw. skręta kończy się uzależnieniem i upodleniem?

Temat narkotyków nie jest łatwy, bonie sposób definitywnie określić czy są one przysłowiowym samym złem, czy też tylko zwykłą używką, z której nie każdy umie korzystać. Zawsze znajdą się zwolennicy legalizacji np. marihuany, jak i przeciwnicy spróbowania bodajże ciasteczka z haszyszem. Dodatkowym utrudnieniem jest podział na narkotyki miękkie i twarde. Nie jest to podział ściśle uznany przez chociażby medycynę czy prawo. Stanowi on raczej próbę rozgraniczenia tych gorszych i tych mniej szkodliwych narkotyków od tych bardziej niebezpiecznych.

Dla zdecydowanych przeciwników substancji psychoaktywnych taki podział nie ma żadnego sensu: narkotyki są złe, uzależniają zawsze i każdego, więc nie ma według nich znaczenia, czy ktoś spróbuje marihuany czy kokainy. Dla innych taki podział może z kolei stanowić rodzaj wytłumaczenia próbowania tzw. miękkich narkotyków, bo te nie uzależniają. Dla kolejnej grupy osób podział ten może nie mieć znaczenia, ale z tego względu, że znając swoje ja i możliwości swojego organizmu, mogą sobie pozwolić na spróbowanie dowolnej substancji psychoaktywnej bez obaw o negatywne skutki. Prawda jak zwykle leży gdzieś po środku.

Niektóre osoby, podatne na wszelkiego rodzaju uzależnienia, mogą wpaść w narkotykowe błędne koło, które będzie sprowadzało się do próbowania kolejnych rzeczy mocniejszych, aby zyskiwać nowe i głębsze doznania psychofizyczne. Dla innych spróbowanie kokainy czy amfetaminy, może się skończyć na jednorazowej próbie bez chęci sięgania po narkotyki jeszcze raz. Mimo że skład narkotyku może być ten sam, każda jednostka zareaguje na niego całkiem inaczej.

Sama definicja narkotyku mówi jedynie o substancji odurzającej, oddziaływującej na ośrodkowy układ nerwowy. Co ważne, według leksykonu Światowej Organizacji Zdrowia narkotykami można określić wszystkie substancje mające wpływ na świadomość, więc także kofeinę, nikotynę i alkohol etylowy. Sam podział na miękkie i twarde narkotyki jest podziałem umownym. Do narkotyków miękkich zalicza się marihuanę, haszysz (pozyskiwany z konopi indyjskich), LSD (substancja wymyślona w laboratorium chemicznym w 1938 roku przez naukowca Alberta Hofmanna). Twarde narkotyki to kokaina (pozyskiwana z liści koki), amfetamina (chemiczna substancja psychotropowa), heroina, morfina ( opioidy pozyskiwane ze słomy makowej).

Założenie podziału narkotyków na miękkie i twarde ma na celu rozróżnienie substancji, które uzależniają wolniej i są mniej szkodliwe dla organizmu (miękkie narkotyki) i tych, które uzależniają szybciej i skutkują poważnymi efektami negatywnymi dla zdrowia psychicznego i fizycznego jednostki (twarde narkotyki). Dowodem tego, że podział ten jest bardzo umowny, jest chociażby fakt, że amfetamina, mimo iż zaliczana do grupy narkotyków twardych, nie uzależnia fizycznie, a tylko i wyłącznie psychicznie. Z kolei morfina jest stosowana w medycynie. Amfetamina jest też lekiem stosowanym w USA w przypadku osób z ADHD i narkolepsją.

Nie można więc generalizować. Niekoniecznie od jednego skręta marihuany zostanie się narkomanem. Nie można jednak też uznać, że każdy bezkarnie może palić marihuanę i nie odbije się to na jego zdrowiu psychicznym i fizycznym. Tak jak i w wielu innych tematach, które dotyczą percepcji jednostki oraz umysłu, nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi co jest dobre i co złe.

Sylwia Pardej
(sylwia.pardej@dlalejdis.pl)

Fot. sxc.hu



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat