Na co dobrze wydać wypłatę z nowej pracy

Opublikowano: 2016-05-29
Pierwsza praca - pierwsza wypłata - czas na zakupy.
Nowa praca. Duma, radość, zadowolenie z samej siebie. I pełny portfel po pierwszej wypłacie. Oto podpowiedzi: na co warto przeznaczyć wtedy zarobioną kwotą.

Gdy doczekałyśmy otrzymania wynagrodzenia za pierwszy miesiąc wysiłku w nowym zakładzie pracy, kusi nas zapewne żeby zaszaleć na zakupach i wydać wszystko na różne przyjemności. Błąd! Mimo perspektywy pozostania w firmie, która nas zatrudniła, dobrze odłożyć jakąś część wypłaty na nieprzewidziane wydatki i zdarzenia losowe. Choćby 300 złotych, które poratują nas w razie, gdy będziemy potrzebowały zastąpić czymś zepsutą suszarkę, żelazko, udać się do lekarza czy dołożyć się do prezentu na imieniny szefa. Złota zasada oszczędności: odkładać co miesiąc 10% zarobków. Nawet z pierwszej wypłaty.

Świeżo zarobione pieniążki dobrze zainwestować w garderobę, w której będziemy wykonywać obowiązki w nowym miejscu zatrudnienia. Jeśli pracujemy w biurze, dobrze posiadać pięć różnych kompletów eleganckich żakiecików, na każdy dzień roboczy. Nowe bluzki i buty, nabyte po pierwszej wypłacie to nie fanaberia, ale nasz work-look, po którym klienci firmy i nasze otoczenie będą oceniać naszą osobę.

Jeśli jesteśmy winne jakąś kwotę członkom rodziny lub przyjaciołom, warto pozbyć się wtedy zadłużenia i spłacić choć część naszych zobowiązań. Podobnie, gdy posiadamy jakieś sprzęty nabyte na raty. Dobrze dowiedzieć się, czy istnieje możliwość uiszczenia należności za dwie raty posiadanego przez nas sprzętu (komputera, lodówki itp.) za jednym zamachem. W ten sposób szybciej staniemy się jego pełnoprawnymi właścicielkami.

Choć emerytura rysuje się nam zazwyczaj jako bardzo odległa przyszłość, już po pierwszej wypłacie w nowym miejscu pracy, warto zastanowić się nad odpowiednim zabezpieczeniem jesieni naszego życia. Jeśli odkładamy już dodatkowo na ten cel, może zmiana pracy to doskonała okazja, by jeszcze raz przemyśleć: czy aby nie powinniśmy zwiększyć naszych starań w tym kierunku.

Po kilkudziesięciu przepracowanych dniach zasługujemy oczywiście na nagrodę za solidne wypełnianie zawodowych obowiązków, nasz poświęcony czas i przekazane siły. Obowiązkowo powinniśmy więc część wypłaty z nowego zakładu pracy wydać na coś co lubimy, co nas relaksuje i sprawia prawdziwą radość. Książka, kino, koncert, wyjście do restauracji, ulubione perfumy, zakup nowej torebki. Nie warto oszczędzać na nagradzaniu siebie i na skąpieniu sobie przyjemności dnia codziennego. Czeka nas przecież kolejny stresujący miesiąc pracy i kolejne wyzwania od życia. Trzeba się więc na nie odpowiednio przygotować. A doskonałą drogą do tego jest docenianie samej siebie. Nie ma bowiem wątpliwości, że zadowolony i uśmiechnięty pracownik, to bardziej wydajny pracownik.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat