Na koniec świata…

Opublikowano: 2016-02-02
Wyprawy mocy czyli turystyka inaczej.
Wyprawa na Bali i Gili to projekt wychodzący poza ramy tradycyjnej turystyki. To przykład rosnącego w siłę trendu aktywnego odkrywania ciekawych zakątków świata, a przy okazji również… siebie.

Wyprawy Mocy

Na pierwszy rzut oka założenie wydaje się dość oczywiste: urlop w odległym, egzotycznym miejscu, korzystanie z lokalnych atrakcji. Organizatorzy, Wypraw Mocy, poszli jednak krok dalej i zaproponowali miłośnikom podróżowania rodzaj wyprawy poznawczo-rozwojowej. –  Postanowiliśmy przenieść nasze codzienne doświadczenia zawodowe, związane z medytacją, technikami relaksacyjnymi czy szkoleniami rozwojowymi, na magiczny grunt indonezyjskich wysp. – opowiada Ada Stolarczyk, jedna z inicjatorek projektu  – Podczas wyjazdów sięgamy po ciekawe aktywności, jak praca z żywiołami i dzikością, sensualność  ciała i powrót do spontaniczności dziecka, natural art, budowanie wspólnoty, edukacja międzykulturowa, trening uważności i kontemplacja natury, by w ten sposób odkrywać indywidualne potrzeby poszczególnych uczestników. A specyfika Bali i Gili zapewnia znakomite warunki do wdrażania tych założeń.

Medytacja, aktywność, rekreacja


Wyspy Bali i Gili to bowiem miejsca oferujące nie tylko bogactwo przyrody czy piękne widoki, lecz także kontakt z bogatym dziedzictwem kulturowym oraz wyjątkowym stylem życia. Dlatego, w programie wypraw kładzie się szczególny nacisk na bezpośrednie obcowanie z rozmaitymi przejawami tego, odległego świata. I tak, uczestnicy marcowego wyjazdu będą np. mieli okazję wziąć udział w obchodach tradycyjnych balijskich świąt: OGOH OGOH (Święto Demonów) i HARI NYEPI (Dzień Ciszy). Lokalne rytuały i zwyczaje, jak praktyki wdzięczności, będą zgłębiane również podczas bardziej przyziemnych sytuacji – na targowiskach, w trakcie uczty w organicznej restauracji etc. Wędrówki po wulkanach, zwiedzanie mniejszych wysepek, świątyń, pałaców wodnych, Małpiego Gaju czy świętych źródeł, to z kolei sposób, by w pełni poczuć klimat  i zgłębić  kulturę tego regionu. Z drugiej strony, nie brakuje miejsca na klasyczne formy wypoczynku, wykorzystujące warunki okolicy: nurkowanie, rafting, rowery lub po prostu plaża czy spa.

Ludzie, uczestnicy, rozwój

Charakterystyczne dla inicjatywy „Wracam do raju- Wyprawy na Bali i Gili” jest kameralne i zindywidualizowane podejście do turystyki. Organizatorkami są Monika Sobańska i Ada Stolarczyk, fascynatki podróżowania, a jednocześnie trenerki rozwoju osobistego połączonego z pracą z ciałem w naturze. A na wyjazdy zgłaszają się osoby poszukujące alternatywy dla typowego all inclusive, które tworzą stosunkowo niewielkie grupy. Łączy je pasja, czasem także status zawodowy (np. manager, przedstawiciel wolnego zawodu). Oczywiście podróżowanie w tak odległe miejsca wiąże się z kosztami. Jednak uczestnicy traktują je możliwie kompleksowo, łącząc relaks z walorami poznawczymi, pracą nad samym sobą, a nawet networkingiem. - Lecimy na Bali i Gili by smakować, jak magicznie żyją tubylcy, inspirować się ich filozofią, wdzięcznością, szacunkiem i harmonią z naturą. Nie wiadomo kiedy zarażamy się ich wyspiarską mądrością. To wyprawa dla ludzi, którzy potrafią docenić każdy moment życia i dziwić się światu, z dużymi oczami dziecka – dodaje Ada Stolarczyk.


ip

fot. Wyprawa Mocy



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat