Dbanie o urodę i wygląd to dla większości kobiet jeden z ważniejszych priorytetów. Lubimy czuć się atrakcyjne i zadbane. Jednak wizyty u kosmetyczki, fryzjerki, manikiurzystki to wydatek rzędu kilkuset złotych miesięcznie. Podpowiadamy, jak zmniejszyć koszty związane z dbaniem o wygląd, a jednocześnie nie tracąc nic na swojej urodzie.
Zamiast comiesięcznej wizyty u fryzjera związanej z malowaniem odrostów, która jednorazowo kosztuje ponad 100 zł, sama zajmij się swoimi włosami. Jedynym kosztem to inwestycja w farbę, która średnio wynosi 40 zł. Jeśli nigdy nie malowałaś włosów i boisz się porażki, poproś o pomoc - siostrę, męża, współlokatorkę albo przyjaciółkę.
Inwestując w produkt do pielęgnacji włosów, zwracajcie uwagę na cenę nie za jednostkę, a za cały litr. Bardzo często się okazuje, że większe opakowania są ekonomiczne. Poza oszczędnością pieniędzy, plusem jest oszczędność czasu – nie musisz często biegać do drogerii po kolejne opakowanie. Zanim zdecydujesz się na zakup specyfiku w rozmiarze XXL, upewnij się, czy jest dla ciebie odpowiedni. Najlepiej kupuj sprawdzone kosmetyki.
Masz swoje ulubione kosmetyki do pielęgnacji twarzy i makijażu, których nie masz zamiaru zmieniać? W drogeriach bardzo często pojawiają się atrakcyjne promocje lub wyprzedaże. Jeśli akurat w tym czasie masz uzupełniony zapas, to mimo to skorzystaj z promocji. Kiedyś mascara się skończy, a jako przezorna i gospodarna kobieta będziesz miała w zapasie kolejną.
Inwestuj w perfumy, które nie bazują na alkoholu. Zapachy z tym dodatkiem zwykle szybciej tracą zapach niż te, które w swoim składzie zawierają olejek. Jeśli decydujemy się na pierwszy rodzaj, częściej musimy spryskiwać ciało, a w konsekwencji produkt starcza nam na krócej. Kupując perfumy zawsze sprawdzajmy ich skład i poza ładnym zapachem, weźmy pod uwagę również ich wydajność.
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com