Palenie zaczyna się w głowie i tam się kończy

Opublikowano: 2010-12-14
Uzależnienie od papierosów
Dlaczego palimy, chociaż wiemy, że to głupie i zagraża naszemu zdrowiu, bądź zdrowiu naszych bliskich?

Dlaczego sięgamy po kolejne papierosy, chociaż wolelibyśmy tego nie robić i obiecywaliśmy sobie, że już nigdy więcej nie kupimy następnej paczki, a potem w środku nocy potrafimy pojechać po nią na stację benzynową? To, co trzyma palacza w nałogu, to strach przed życiem bez papierosa, strach, że nic nie będzie go już cieszyło jak dawniej, to uczucie, że traci oparcie.


Powszechnie uważa się, że rzucenie palenia jest niezwykle trudne. Palaczom doradza się ograniczanie palenia, które miałoby doprowadzić do stopniowego zaniku potrzeby palenia przy użyciu gum czy plastrów zawierających nikotynę. Każdy, kto tego próbował wie, że bardzo często to się nie sprawdza! Organizowane się kampanie antynikotynowe, uświadamiające palaczom skalę zagrożeń. Istnieje, bowiem opinia, że sama świadomość szkodliwości palenia i zagrożeń z nim związanych powinna skłonić nas do rzucenia. Na każdej paczce papierosów widnieją napisy o chorobach, jakie są skutkiem palenia i dostarczania do organizmu nikotyny ? rak, impotencja, choroby płuc, uzależnienie, zawał serca, starzenie skóry itd. Lista jest długa. A przecież palacze nie są głupcami - doskonale wiedzą, że palenie jest zabójcze! Mimo to palą. Nałogowo palą też przecież lekarze i pielęgniarki, na co dzień stykający się ze straszliwymi skutkami palenia. Często nie mogą sobie odmówić, choć jednego papierosa, kobiety w ciąży. Dlaczego? Równocześnie są palacze, którym udaje się rzucić palenie z dnia na dzień bez żadnego problemu, bez straszliwych objawów odstawienia. Niejeden nałogowy palacz może odstawić palenie na wiele godzin, kilka dni, nawet tygodni i nie przeżywa przy tym katuszy, nie cierpi. Dlaczego? Jak to możliwe?


Odpowiedź jest prosta, ale dla wielu zaskakująca. To prawda, że nikotyna uzależnia, co więcej, jest narkotykiem uzależniającym najszybciej. Jednak z czego palacze rzadko zdają sobie sprawę nigdy nie uzależnia zbyt mocno, a fizyczne objawy jej odstawienia są tak naprawdę słabe. Warto wiedzieć, że tak jak szybko uzależnia, równie szybko opuszcza organizm. Wystarczy kilka, kilkanaście dni, aby pozbyć się nikotyny. To, co pozostaje to tęsknota za naszym przyjacielem- papierosem. Dlatego warto przyjrzeć się innemu aspektowi palenia - uzależnieniu psychicznemu. Dostrzec i rozwiązać problem uzależnienia od papierosów tam, gdzie on naprawdę istnieje - w głowie. Warto znaleźć odpowiedź na wcześniej postawione pytania - zrozumieć mechanizm nikotynowej pułapki.


Palacz uświadamiając sobie mechanizm palenia, rozprawia się ze wszystkimi iluzjami i fałszywymi wyobrażeniami, jakie ma na temat swojego palenia. Może uwolnić się od nałogu bez poczucia krzywdy i straty, ale z uczuciem ulgi, że już nie musi tego robić! I wówczas ta poranna kawa, która dziś wydaje mu się bez sensu bez papierosa, będzie smakować tak samo dobrze, a może lepiej, bo będzie mógł poczuć jej prawdziwy smak i aromat, nie zmącony papierosowym dymem.
Nowy Rok, kolejne 12 miesięcy, 365 dni z którymi wiążemy nasze plany, nadzieje i marzenia. Jest coś magicznego w tej Sylwestrowej Nocy, bo chociaż nic oprócz daty się nie zmienia, to każdy z nas chce zamknąć za sobą pewien etap życia i rozpocząć nowy, jak wierzymy lepszy czas. Już kilka tygodni wcześniej słyszymy od znajomych, że postanowili w Nowym Roku schudnąć, zacząć podróżować albo nauczyć się francuskiego, i wtedy sami zaczynamy się zastanawiać, a co ja zrobię dla siebie?


Możemy tylko powtórzyć za Kasią Nosowską, która rzuciła palenie w naszej klinice Rzucenie palenia to najwspanialszy prezent, jaki możemy zrobić sobie sami.
Autorki: Kinga Balter i Anna KabatKlinika rzucania palenia Allena Carra



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat