Robimy przebranie na Halloween

Chociaż na początku święto to budziło wiele kontrowersji, zdaje się, że na dobre przyjęło się w polskiej kulturze.

Największą frajdę z tego święta mają rzecz jasna dzieci! A rodzice, chociaż cieszą się ich radością, często mają pewien kłopot z Halloween: mianowicie - jak stworzyć na tę okazję wyjątkowy strój dla dziecka.

Jeżeli ty też masz pomysłu na przebranie dla dziecka na Halloween, mam dla ciebie kilka wskazówek:

Po pierwsze i najważniejsze: postarajcie się wspólnie (!) wraz z dzieckiem wymyślić za jaką postać będzie ono przebrane. Jeżeli twoje dziecko ma pomysł na strój to świetnie! Co jednak zrobić, jeżeli nie ma ono ulubionych bohaterów z filmów i bajek, lub, co bardziej prawdopodobne, nie ma ochoty przebierać się w tym roku za żadnego ze swoich ulubieńców? To jego wybór i jego decyzja. Nie namawiaj dziecka na siłę, żeby było Harrym Potterem, skoro jest jego fanem. Może twoja córka uwielbia Elzę z krainy lodu, ale nie chce się za nią przebrać, bo chce być oryginalna i nie chce być jedną z dziesięciu Elz na przyjęciu?

Możesz podsunąć dziecku kilka „klasycznych” propozycji: wampira, kościotrupa, zombie. Zapytaj je, jaki efekt chciałoby osiągnąć: czy chce wyglądać zabawnie, upiornie, a może (jeśli to córka) chce wyglądać po prostu pięknie?

Po drugie: myśl praktycznie! Falbany, frędzle, czy też peleryny superbohaterów, są bardzo dekoracyjne, ale mogą okazać się niewygodne. Pamiętaj, że podczas zabawy halloweenowej twoje dziecko będzie się dużo ruszać - będzie skakać, biegać, dokazywać. W kostiumie nie może mu być ani za zimno, ani za gorąco - musi to więc być strój ciepły, ale i przewiewny. Pamiętaj też, że żaden z elementów stroju, nie powinien stanowić potencjalnego zagrożenia dla twojego dziecka ani dla innych uczestników zabawy - bezpieczeństwo jest najważniejsze! Bardzo ważna jest także trwałość kostiumu - musisz wykonać go w taki sposób, żeby nie rozpadł się do ostatnich chwil zabawy!

Po trzecie: bądź eko -  zrób „kostium recyklingowy”- wykorzystaj stare ubrania, buty, torebki, które planowałaś wyrzucić. Dasz im w ten sposób „drugie życie”…

Po czwarte: nie przeceń swoich sił! Jeżeli jesteś kiepską krawcową, nie porywaj się na uszycie bardzo skomplikowanego, wymyślnego stroju. Bo skończy się to tak, że po wielu godzinach ciężkiej pracy przy tworzeniu przebrania… będziesz musiała wybrać się po przebranie do wypożyczalni kostiumów!

Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}