Sporty poprawiające humor

Opublikowano: 2016-03-31
Popraw sobie humor uprawiając sporty.
Są takie sporty, które w szczególny sposób zwiększają ilość endorfin w organizmie człowieka, a więc poprawiają humor. Oto ich przykłady.

Bieg nie tylko po jeden uśmiech
Bieganie to idealny pogromca złego nastroju: pesymistów, realistów, jak i optymistów, którym przytrafił się psychiczny dołek. Ta prosta, uniwersalna, niewymagająca żadnego sprzętu aktywność, wpływa na poprawę naszego samopoczucia i redukuje nagromadzone w nas pokłady stresu. Jest jedną z najbardziej naturalnych form ruchu dla każdego, warto więc szybko przebierać nogami, nie tylko dla zdrowia, ale i dla dobrego nastroju. Biegając, dbamy bowiem nie tylko o kondycję naszego ciała, ale również kondycję psychiki.

Basen pozytywnej energii
Minuty spędzane w wodzie czy to na basenie, w morzu czy jeziorze są prawdziwymi „producentami” korzystnych wibracji. Pływanie i wodne zabawy niwelują wewnętrzne napięcia naszego wnętrza i pomagają przywrócić radosny nastrój. Jeśli nie brak więc stresów w naszej codzienności, warto odreagowywać wszelakie niepokoje, poprzez regularne wizyty na basenie. Każdy przepłynięty metr to potencjalne źródło pozytywnej energii.

Optymizm czerpany z zumby
Kolejną aktywnością zbawienną dla naszego samopoczucia jest zumba, czyli połączenie tańca i fitnessu. Ten młody sport, wywodzący się z południowej Ameryki, ma moc pokonać wiele z ludzkich psychicznych „dołków”. Wystarczy tylko zagłębić się w jego tajniki, poszukać dobrego instruktora i korzystać z dobrodziejstw różnorodności ruchowej, jaką oferuje zumba. A tej w tym sporcie nie brakuje. Zawiera on bowiem m.in. elementy aerobiku, sztuk walki, treningu siłowego, a nawet tańca brzucha.

Wrotki dobrego humoru
Jazda na wrotkach, rolkach czy łyżworolkach może być świetną zabawą, frajdą i przekaźnikiem pozytywnej energii. Nieważne ile mamy lat ani na jak stateczną osobę chcemy się kreować - pojeździć na rolkach warto. Dzięki skupieniu się na odpowiednim prowadzeniu „butów z kółkami”, w mig zapomnimy o różnorakich troskach i poprawimy sobie humor. Grunt to trochę chęci i dystansu do siebie. Nerwówki codzienności w starciu z rolkami nie mają szans.

Jazda po szczęście
Niezwykle odstresowującą aktywnością jest jazda konna. Bliski kontakt z pięknym czworonożnym zwierzęciem i przyrodą, może wspaniale naładować nasze „akumulatory” na dłuższy czas. Kto połknął bakcyla jeździectwa, ten bez wątpienia potwierdzi, że spędzanie czasu w siodle bardzo korzystnie działa na psychikę, pomaga radzić sobie ze zmartwieniami i wywołuje uśmiech od ucha do ucha. Przejażdżka na grzbiecie majestatycznego zwierzęcia daje naszemu organizmowi i wnętrzu ogromne profity. Jeśli więc lubimy konie i chcemy przegonić stresy z naszego życia, bez wahania zadzwońmy i umówmy się na pierwszą lekcję super przygody w siodle.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat