Dziś w każdym mieście jest przynajmniej kilka, jeśli nie kilkanaście restauracji sushi, a w każdym hipermarkecie możemy kupić potrzebne składniki, by zrobić je samemu. Zwłaszcza że sushi jest nie tylko smaczne, ale i bardzo wartościowe z punktu widzenia prawidłowego odżywiania.
Od przechowywania po potrawę
Czy to na przystawkę, czy na przekąskę lub lekki obiad – ryżowe rolki to uczta i dla oka, i dla podniebienia. Co ciekawe, pierwotnie sushi nie było japońską potrawą, lecz starą chińską metodą konserwowania ryb. Surowa, oczyszczona ryba była obkładana ugotowanym ryżem, przez co zaczynała fermentować – czyli najprościej mówiąc – pozbawiała się tlenu. Dzięki temu, ryba była zdatna do spożycia przez blisko rok.
Dziś znamy sushi najczęściej jako małe rolki ryżu zawiniętego w glon nori. Występuje bardzo wiele wariantów sushi – z surową lub wędzoną rybą, z krewetką, ogórkiem, awokado itp. Do jego wyrobu używa się najczęściej specjalnego gatunku ryżu, który odznacza się dużą lepkością. Do niego dodaje się zwykle mieszankę octu ryżowego z wodą i z cukrem.
Ubogie w tłuszcz, bogate w jod
Wielbiciele sushi cenią je nie tylko za oryginalny i wyborny smak, lecz także (a może przede wszystkim) za jego właściwości zdrowotne. Sushi składa się niemal wyłącznie z ryżu, warzyw, ryb i owoców morza, przez co zawiera bardzo mało tłuszczu (zapewne między innymi dlatego jest tak popularne wśród aktorek i modelek – kobiet, które szczególnie muszą dbać o linię).
Ryby oraz owoce morza zawarte w sushi dostarczają pełnowartościowego białka oraz zdrowych kwasów tłuszczowych Omega-3, które mają nieoceniony wpływ na układ krwionośny oraz nerwowy. Sushi, głownie dzięki glonom, zawiera również dużo jodu - pierwiastek ten wspomaga prawidłową pracę tarczycy. Pamiętajmy jednak, że nadmiar jodu może być również szkodliwy – jeśli obecnie lub w przeszłości mieliśmy jakiekolwiek problemy z tarczycą, należy najpierw skonsultować się z lekarzem, nim zdecydujemy się skosztować sushi.
Kto jeszcze nie spróbował – niech się ośmieli. Niektórzy ludzie boją się lub czują niesmak na myśl o zjedzeniu surowej ryby – zupełnie niepotrzebnie. Sushi, które możemy kupić w polskich restauracjach, jest najczęściej mocno dopasowane do „europejskiego podniebienia” i jest tak wiele wariantów sushi (dla tradycjonalistów nawet z kurczakiem i szparagami), że zapewne każdy znajdzie coś dla siebie. Z pewnością warto dodać od czasu do czasu do swojego prywatnego menu tą smaczną i zdrową potrawę, jaką jest sushi.
Małgorzata Dudek
(malgorzata.dudek@dlalejdis.pl)
Fot. Paweł Przygrodzki