„Taka jak ty” - recenzja

Opublikowano: 2014-05-14
Recenzja książki „Taka jak ty”.
Od pierwszych stron wciągnęłam się w opowieść opisaną przez Maureen Lindle.

Któż z nas nie słyszał o Pearl Harbor? Amerykańskiej bazie marynarki wojennej na hawajskiej wyspie Oʻahu? Atak japońskiego wojska na tę bazę zapisał się trwale na kartach historii. I po części o tym jest książka „Taka jak tyMaureen Lindle, choć jej tematyka mocno wykracza poza sztywne ramy.

Satomi mieszka w Kalifornii. Jej życie różni się od innych. Nie jest jej łatwo, ponieważ jako dziecko amerykańsko-japońskiego małżeństwa, nie przynależy do żadnej z grup. Na dodatek sytuacja między Japonią a USA zaczyna być napięta, a rasistowskie ataki przybierają na sile. W końcu ojciec Satomi wstępuje do wojska, aby bronić kraju i rodziny, ale podczas ataku na Pearl Harbor umiera. Po tym wydarzeniu wszyscy sąsiedzi jeszcze bardziej odsuwają się od dziewczyny i jej matki. Każdy Japończyk lub powiązany w jakikolwiek z tym krajem jest wrogiem. Wkrótce bohaterka wraz z rodzicielką trafiają do obozu dla internowanych, gdzie w skandalicznych warunkach są przetrzymywane. Odosobnienie, choroby, śmierć, głód... Wojna jednak mija, a obozy, m.in. ten, w którym przebywała Satomi, zostają zlikwidowane. Czy teraz kobieta ułoży sobie życie? Co jeszcze ją czeka? Czy zazna miłości i spokoju czy może los nadal będzie dla niej okrutny? Zapraszam do książki!

Książka z kręgu „życiowych”, prawdziwych do bólu lektur, które ściskają za serce i skłaniają do głębszych refleksji. Od pierwszych stron wciągnęłam się w opowieść opisaną nam przez autorkę, zwłaszcza że niewiele wiedziałam o historycznych szczegółach wydarzeń rozgrywających się między Ameryką a Japonią. Oprócz słynnego ataku na Pearl Harbor, dotąd nie zagłębiałam się w szczegóły, przez co umknęła mi prawdziwa tragedia, która dotknęła wtedy tak wielu ludzi. Autorka z dokładnością i realnością kreśli przed czytelnikiem ówczesny świat, kulturę, nastroje społeczeństwa oraz sposób w jaki traktowali Japończyków. Książka raczej utrzymana w spokojnej narracji. Nie ma tu ciągłego pędu i szybko zmieniających się wydarzeń, a jednak nie czuło się znudzenia, zwłaszcza z powodu wagi poruszanej tu tematyki. Nie brakuje emocji, wzruszeń, głębokich refleksji. Polecam, czytelnikom, którzy cenią psychologiczne opowieści oraz książki o dramatycznych wydarzeniach. Jestem przekonana, że nie będziecie zawiedzeni.

Emilia Zubrycka
(emilia.zubrycka@dlalejdis.pl)

Maureen Lindley, „Taka jak ty”, Warszawa, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2014



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat