Uprawa cytrusów to jest to!

Opublikowano: 2012-11-30
Wychoduj sobie cytrynkę i Ty.
Jesienna aura nie napawa optymizmem. Każda z nas z utęsknieniem wspomina letnie dni, pełne słońca i radości. Jest jednak sposób, by tę szarą, listopadową porę uczynić bardziej pogodną. Uprawa cytrusów!

Niewielkim nakładem sił i jeszcze mniejszym nakładem kosztów możemy na stałe wprowadzić do swojego domu słoneczną aurę południowej Europy. Wystarczy zjeść pomarańczę, mandarynkę lub cytrynę, wydobyć z niej pestkę i zasadzić. Tak wygląda to w skrócie, ale jak ten proces przebiega naprawdę?

Cytryna z pestki
By wyhodować drzewko cytrusowe z pestki, najlepiej zrobić to, wykorzystując pestkę z dopiero co zjedzonego owocu. Nie należy jej myć – można jedynie przetrzeć chusteczką (pestkę cytryny dodatkowo można przetrzeć papierem ściernym lub oskrobać żyletką, by lepiej chłonęła wilgoć) i od razu umieścić ją w podłożu przygotowanym z torfu i piasku. Proces ten najlepiej wykonywać na przełomie lutego i marca, gdy nasłonecznienie i temperatura zaczynają wzrastać. Jeśli mamy już jednak wyselekcjonowane pestki i chcemy, by wiosną zaczęły kiełkować, musimy zadbać o to, by nasiona nie wyschły. Poddajemy je procesowi, tzw. stratyfikacji. Polega on na wprowadzeniu nasion w stan hibernacji. Najłatwiej osiągnąć go, umieszczając pestki z foliowym woreczku z zatrzaskiem, a całość należy włożyć do lodówki, gdzie panuje temperatura około +5ºC. Tak zahibernowane nasiona najlepiej kiełkować będą przy 22-28ºC – w takich warunkach nasze pestki pokażą pierwsze kiełki już po 2-3 tygodniach.

Siewki, które osiągnęły już wysokość 5 cm powinny zostać przesadzone do osobnych doniczek. Najlepszym okresem dla tego typu zabiegów jest wiosna i wczesne lato. W okresie od kwietnia do października raz w tygodniu warto również nasze roślinki zasilać płynnymi nawozami do roślin cytrusowych.

Pielęgnacja drzewka cytrusowego
Odpowiednia pielęgnacja sprawi, że w ciągu kilku lat będziemy mieli imponujące drzewko. Nie jest ona zbyt trudna. Należy pamiętać, że cytrusy pochodzą ze słonecznych regionów, dlatego bardzo ważne jest, by trzymać je w słonecznych pomieszczeniach. Najlepiej wbrew pozorom, by nie były to miejsca, gdzie słońce praży, gdyż cytrusy, lubią światło rozproszone. Nie należy ich także obracać do słońca, za to powinno się je chronić od przeciągów i skoków temperatury. Dobrze na wzrost i krzewienie wpływa także przycięcie pędów. Cytrusy wymagają też systematycznego, ale umiarkowanego podlewania, gdyż zbyt duża ilość wody może powodować opadanie liści. Drzewka cytrusowe warto w ciągu dnia zraszać wodą, ale nie należy tego czynić, gdy roślina wystawiona jest na działanie silnych promieni słonecznych. W sezonie wiosenno-letnim cytrusy zwykle dobrze czują się w ogrodzie. Natomiast zimą najlepiej postawić je w widnym pomieszczeniu o temperaturze nie wyższej niż 15°C i ograniczyć podlewanie. Jest to bowiem okres zimowania dla tych roślin. Aby mieć małe, ładne drzewo cytrusowe, które jednak zimą poradzi sobie także w cieplejszych i nieco ciemniejszych miejscach, należy zainteresować się odmianą fortunellą, czyli kumkwatem.

Cytrusy wyhodowane z pestki mogą zaowocować pierwszy raz nawet dopiero po kilkunastu latach, bo w naszym klimacie dojrzałość biologiczną osiągają bardzo późno. Jest to więc hobby dla wytrwałych. Jeśli jednak chcecie mieć drzewko cytrusowe, które owoce wyda już po 3-4 latach, najlepiej pobrać sadzonką z drzewka, które już owocuje. Sadzonki powinny być pobierane wiosną i latem, z pędów młodych, ale już lekko zdrewniałych. Ucięty fragment powinien mieć 3-4 liście. Jego koniec zanurzamy w specjalnym preparacie dostępnym w sklepach ogrodniczych, tzw. ukorzeniaczu i umieszczamy w ziemi, dobrze ją wokół ugniatając. Doniczki nakrywamy folią z dziurkami, dzięki którym zapewniona będzie wymiana powietrza. Tak przygotowane sadzonki ustawiamy w miejscu jasnym, ale nie intensywnie nasłonecznionym i utrzymujemy w temperaturze 20-25°C. Po 6-8 tygodniach tworzą się korzenie, a nieco później pędy. Wszelkie pojawiające się w tym okresie kwiaty należy usunąć, by nie osłabiały rośliny. Młodą roślinę po jakimś czasie powinno się przesadzić, a potem pozostaje nam już tylko czekać na owoce. Alternatywą dla tych zabiegów jest po prostu kupno gotowej roślinki, np. cytrynki skierniewickiej.

Uprawa cytrusów w doniczkach nie jest zbyt trudna. Wystarczy trochę wiedzy i systematyczności, żeby mieć w swoim mieszkaniu prawdziwie południowe klimaty. Pyszne, aromatyczne owoce, wypełniające dom zapachem lata, będą nie tylko smaczne, ale staną się też piękną ozdobą naszego domu i wspaniale poprawią nam humor w jesienne dni.

Joanna Kochel
(joanna.kochel@kobieta20.pl)

Fot. sxc.hu



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat