Wszystko, co musisz wiedzieć o diecie mamy karmiącej

Opublikowano: 2013-06-11
Wszystko, co musisz wiedzieć o diecie mamy karmiącej z lovi.pl
Dotychczasowe badania udowadniają, że mleko matki jest najbardziej odpowiednią formą żywienia niemowląt.

Pokarm świeżo upieczonej mamy zawiera wszystkie wartości odżywcze niezbędne dla rozwoju dziecka. Zbilansowane i pełnowartościowe posiłki wpływają na prawidłowy rozwój malucha oraz dobrą kondycję mamy. Najwięcej kontrowersji powstaje wokół diety karmiącej mamy, zarówno pod względem ilości jak i jakości posiłków. Co wobec tego powinna spożywać kobieta, która karmi piersią, aby nie zaszkodzić własnemu maluszkowi?

  • Przede wszystkim w diecie młodej mamy nie może zabraknąć płynów. Dzienna dawka, wliczając zupy i soczyste owoce wynosi ok. 2 litrów. Może to być woda mineralna, herbaty owocowe, soki czy specjalne herbatki przeznaczone dla karmiących mam, które dodatkowo pobudzą produkcję mleka. Niedostateczna ilość wody w organizmie spowolni laktację, co przyniesie kolejne kłopoty w postaci niewystarczającej ilości mleka i ciągle płaczącego z tego powodu dziecka. Prawdziwy koszmar.
  • W okresie karmienia piersią organizm zwiększa swoje zapotrzebowanie na białko, będące niezbędne do budowy tkanek mamy i dziecka. Należy zatem zadbać o to, by na stole znalazły się sery żółte, twaróg chudy, chude mięso, wysokogatunkowe wędliny, ryby oraz jaja.
  • Kolejnym składnikiem, o którym koniecznie należy pamiętać, jest tłuszcz. Najlepiej, jeśli będą to zdrowe tłuszcze zawarte w olejach roślinnych lnianym, rzepakowym, sojowym czy oliwie z oliwek. Kwasy tłuszczowe Ω – 3 mają zbawienny wpływ na organizm dziecka. Stanowią budulec układu nerwowego i siatkówki oka. Ponad to korzystnie wpływają na ciśnienie tętnicze i cholesterol. Pediatrzy zalecają, by przynajmniej dwa razy w tygodniu produkty mięsne zastąpić rybami morskimi, które są bogate w kwasy Ω – 3.
  • Warzywa oraz owoce stanowią bogate źródło witamin i składników mineralnych. Można je spożywać zarówno na surowo, jak i w postaci ugotowanej. Powinny stanowić dodatek do każdego posiłku. Jeżeli surowe warzywa lub owoce są zbyt obciążające można je przygotować na parze, dzięki czemu nie stracą swojej wartości odżywczej. Ważną rzeczą jest, by w tym czasie sowicie zaopatrzyć organizm w magnez, cynk, witaminy z grupy B i E.
  • Węglowodany stanowią kolejną półkę produktów, których nie może zabraknąć. Węglowodany powinny pokrywać ok. 55% zapotrzebowania energetycznego karmiącej mamy. Najlepiej, kiedy pojawią się tu produkty pochodzące z pełnoziarnistej mąki, zwłaszcza, jeśli masz tendencje do przybierania na wadze. W sklepach z łatwością odnajdziesz razowe pieczywo, makaron czy brązowy ryż. Jeżeli nie lubisz produktów razowych postaraj się sięgać po nie naprzemiennie, tj. raz kupuj białe pieczywo raz ciemne. Czasami jest to jedynie kwestia przyzwyczajenia się do nowego smaku. Możesz spróbować również produktów z mąki orkiszowej, które są bardzo zdrowe i smaczne.


Zasadniczo nie ma żadnych ostrych wytycznych dotyczących diety karmiącej mamy, niekiedy wystarczy, jeżeli będzie ona zgodna z ogólnymi zasadami zdrowego żywienia. Wykorzystywanie pełnowartościowych produktów z pewnością przyniesie owoce w postaci dobrego samopoczucia zarówno dziecka, jak i mamy. Karmienie piersią jest również bardzo dobrą okazją do tego, by na dobre wprowadzić do swojego życia zdrowe nawyki żywieniowe, żegnając wszelkie żywieniowe grzeszki, które nie służą ani zdrowiu, ani urodzie każdej kobiety, nie tylko mamy karmiącej. Jeżeli już zdarzy ci się zjeść lub wypić coś spośród zakazanych produktów, możesz podać maluchowi mleko, do czego posłużył Ci laktator lub odczekać kilka godzin do następnego karmienia. Rezerwy mleka produktów lodówce bywają produktów takich sytuacjach niezwykle pomocne.

Autor zewnętrzny



Facebook
Reklama
 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat