Zakupoholizm. Kiedy to już choroba?

Czasami ciężko oprzeć się kupieniu czegoś nowego, zwłaszcza gdy widzimy ten przedmiot ciągle w reklamach, na plakatach, billboardach czy promocjach. Sprzedawcy dzisiaj kuszą nie tylko atrakcyjnymi cenami, ale również obniżeniem rat za kilka miesięcy czy zakupami online bez wychodzenia z domu. Zakupy są częścią naszego życia i są konieczne, jednak te, które wymykają się spod kontroli mogą być niebezpieczne w czasach, gdy coraz więcej osób jest uzależnionych od kupowania i wydawania niepotrzebnie pieniędzy. Gdzie jednak kończy się, a gdzie zaczyna choroba związana z zakupami?

Objawy, które mogą wskazywać na początek uzależnienia to przede wszystkim: poczucie radości podczas zakupów, spędzanie dużej ilości czasu w galeriach handlowych, radość z ciągłych wyprzedaży, kłamstwa na temat tego, co się kupiło, ile pieniędzy się wydało, kupowanie rzeczy, których nie potrzebujemy i nie będą nam przydatne, pożyczanie pieniędzy na kolejne zakupy, ciągłe myślenie na temat pieniędzy oraz z problemy z regularnymi spłatami rachunków. Dla osób uzależnionych zakupy są najważniejszym sposobem na radzenie sobie ze smutkiem. Jednak po powrocie z zakupów osoby takie odczuwają wyrzuty sumienia i poczucie winy, a negatywny nastrój do nich powraca. Zakupoholizm to problem głównie kobiet, dlatego że to właśnie one częściej uzależniają się od zakupów niż mężczyźni.

Co można zatem zrobić, aby chronić się przed uzależnieniem?
Warto spisywać listę zakupów i zabierać ją do sklepów i rezygnować z produktów niepotrzebnych; wyznaczać limity, jakie mają być wydane na przyjemności, unikać telezakupów oraz oszczędzać pieniądze na przyszłość.

Zakupoholizm jest poważnym problemem na świecie i może być niebezpieczny dla osoby uzależnionej. Leczenie zaczyna się od zauważenia tego problemu, następnie udanie się do specjalisty, gdzie stosowana jest indywidualna lub grupowa terapia. Do czasu, gdy nasze małe szaleństwa zakupowe są jedynie przyjemnością, możemy czuć się bezpiecznie, jednak należy pamiętać o tym, że problemu takiego uzależnienia nie można bagatelizować.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

^{Fot. freepik.com}