Nieważne czy wiedziałaś o swoich preferencjach niemal od zawsze, czy odkryłaś je dopiero niedawno. Nieważne czy mieszkasz w małej miejscowości czy w dużym mieście. Nieważne czy aktualnie jesteś w związku z kobietą czy jesteś sama.
Ważne żebyś przestała żyć w kłamstwie! Dlaczego? Bo ukrywając kim jesteś, nigdy nie będziesz w pełni szczęśliwa...
Pewnie masz swoje powody, żeby nie zdradzać otaczającym cię ludziom, że „wolisz kobiety”.
Żyjemy w nietolerancyjnym społeczeństwie. Tylko że z uprzedzeniami wobec inności należy zdecydowanie walczyć, a nie godzić się z nimi - i tym samym pozwalać, aby wygrywało zło. Pamiętaj: nie robisz niczego niewłaściwego, nie jesteś „zboczona” ani „dziwna”! Dlatego nie powinnaś się chować! Znajdź w sobie odwagę, żeby stawić czoło światu. Jeżeli wszyscy będziemy dostosowywać się do niedoskonałej rzeczywistości, nigdy nic się nie zmieni na lepsze!
I nie chodzi tu o to, że musisz nachalnie manifestować swoje preferencje seksualne, tylko o to żebyś nie robiła z nich sekretu.
A może boisz się zranić swoich bliskich? Boisz się, że cię nie zrozumieją? Istnieje spore prawdopodobieństwo, że ich nie doceniasz i że nawet „konserwatywni” członkowie twojej rodziny zaakceptują twoją naturę albo przynajmniej będą ją tolerować. Tak zazwyczaj działa miłość…
Dla mamy i taty jesteś ich córką i powinni cię kochać niezależnie od tego czy jesteś lesbijką czy hetero. Daj im szansę pokazać jak wiele dla nich znaczysz! I bądź wyrozumiała i cierpliwa - starszym osobom ciężko jest czasem zrozumieć pewne sprawy, trzeba dać im na to czas.
Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com